Phone:
(701)814-6992
Physical address:
6296 Donnelly Plaza
Ratkeville, Bahamas.
Dziennik budowy to dokument nieodłączny na każdej budowie — zarówno małej inwestycji prywatnej, jak i przy dużych projektach komercyjnych. Jego prawidłowe prowadzenie to obowiązek zapisany w przepisach prawa budowlanego i warunek bezpieczeństwa całego przedsięwzięcia. W artykule wyjaśniamy, kto prowadzi dziennik budowy, jakie informacje muszą się w nim znaleźć, jak wygląda proces jego wydawania oraz jakie konsekwencje grożą za błędy i luki w prowadzeniu. Sprawdzisz również, jak w praktyce wygląda przejście na nowoczesny e‑Dziennik budowy oraz jakie zmiany wejdą w życie do 2025 roku.
Dziennik budowy 2025 to jeden z najważniejszych dokumentów na każdej inwestycji budowlanej. To nie tylko oficjalny rejestr przebiegu robót, ale także forma zabezpieczenia interesów inwestora oraz wykonawców.
Jednym z kluczowych obowiązków kierownika budowy jest zorganizowanie dziennika na czas rozpoczęcia prac. Jednak za założenie i prowadzenie dziennika budowy formalnie odpowiada inwestor, czyli osoba lub podmiot prowadzący inwestycję. Kierownik budowy obejmuje dokument przy rozpoczynaniu robót i odpowiada za jego systematyczne wypełnianie. Inne osoby uprawnione do wpisów w dzienniku to: inspektor nadzoru inwestorskiego (jeśli występuje), projektant sprawujący nadzór autorski oraz uczestnicy procesu budowlanego, którym powierzono takie uprawnienia. Odpowiedzialność administracyjną i prawną za prawidłowe założenie i obieg dokumentu ponosi głównie inwestor, natomiast za poprawność i terminowość wpisów – kierownik budowy.
Podstawą prawną prowadzenia dziennika budowy jest przede wszystkim Prawo budowlane oraz rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie dziennika budowy. Akty te określają:
Przepisy te są systematycznie nowelizowane, szczególnie w kontekście cyfryzacji i przejścia na e-Dziennik budowy do 2025 roku, by uprościć kontrolę i archiwizację dokumentacji.
Do niedawna inwestorzy mieli obowiązek prowadzenia tylko papierowej wersji dziennika budowy. Jednak zmiany w dzienniku 2020 i zapowiadane kolejne nowelizacje doprowadziły do wprowadzenia e‑Dziennika budowy. Forma elektroniczna, która stanie się obowiązkowa od 2025 roku, ułatwia dokonywanie wpisów, pozwala na automatyczne powiadomienia, ułatwia kontrolę oraz eliminuje ryzyko zagubienia dokumentu. Jednak należy pamiętać, że do tego czasu inwestor może wybrać jeszcze wersję papierową lub elektroniczną. Po 2025 roku wyłącznie e‑Dziennik budowy będzie akceptowany dla nowych projektów.
Poprawne rozpoczęcie dokumentacji to pierwszy krok każdej inwestycji. Dziennik budowy musi być założony, zanim rozpoczną się jakiekolwiek roboty na placu budowy.
Aby otrzymać dziennik budowy, inwestor (lub jego pełnomocnik) składa stosowny wniosek do właściwego organu nadzoru budowlanego (najczęściej powiatowy inspektorat nadzoru budowlanego). Do wniosku należy dołączyć:
Cała procedura ma charakter formalny i nie należy jej pomijać ani rozpoczynać prac bez otrzymania dziennika.
Wydanie dziennika budowy jest czynnością administracyjną i zwykle podlega niewielkiej opłacie (np. kilkudziesięciu złotych). Koszt może się różnić w zależności od lokalizacji oraz wybranej formy (papier lub elektronicznie). Czas oczekiwania na gotowy, opieczętowany dziennik wynosi zazwyczaj od 3 do 7 dni roboczych. W przypadku e‑Dziennika dostęp uzyskuje się znacznie szybciej – niemal natychmiast po pozytywnej weryfikacji dokumentacji.
Tradycyjny, papierowy dziennik budowy otrzymany w organie nadzoru musi zostać opatrzony numeracją oraz pieczęciami urzędowymi na każdej stronie. To zabezpieczenie przed podmianą lub dorabianiem wpisów. W wersji elektronicznej ten proces realizowany jest automatycznie przez system e‑Dziennika budowy. Każdy wpis oraz strona mają swój unikalny numer i znak czasowy, co ułatwia kontrolę i chroni przed fałszerstwem.
Dziennik budowy to nie miejsce na luźne notatki — obowiązuje tu ściśle określona forma. Jak prawidłowo prowadzić dziennik budowy, aby był ważny przed urzędami, bankami i w sądzie?
Każdy wpis musi być kompletny i zawierać:
W przypadku e‑Dziennika wszystkie te elementy uzupełnia się w systemie elektronicznym, podpisując wpis kwalifikowanym podpisem elektronicznym lub profilem zaufanym.
Głównym użytkownikiem dziennika jest kierownik budowy — to on aktualizuje wpisy dotyczące kolejnych etapów budowy, dokumentuje przerwy, stany zatrudnienia, awarie czy nietypowe sytuacje. Inspektor nadzoru inwestorskiego (jeśli jest ustanowiony) sporządza wpisy z kontroli poszczególnych etapów. Projektant natomiast korzysta z dziennika podczas wprowadzania zmian w projekcie i podczas nadzoru autorskiego, wpisując zalecenia i potwierdzenia wykonania istotnych elementów.
Każda przerwa w robotach budowlanych (z powodów technicznych, pogodowych, organizacyjnych) powinna być szczegółowo opisana – z podaniem przyczyny i przewidywanego terminu wznowienia. Zmiany w projekcie lub zastosowanie zamiennych materiałów muszą znaleźć potwierdzenie w dzienniku – wraz z uzasadnieniem, numerem zmiany w dokumentacji oraz informacją o zgodzie projektanta. Takie szczegóły mogą być kluczowe podczas odbioru budynku lub w przypadku sporu sądowego.
Podczas całego procesu realizacji inwestycji dziennik budowy może być przedmiotem kontroli różnych instytucji i urzędów. Dokument pełni funkcję dowodową, a jego niewłaściwe prowadzenie może skutkować dotkliwymi konsekwencjami.
Organy nadzoru budowlanego mają prawo do kontroli dziennika budowy na każdym etapie trwania inwestycji – zarówno w trakcie zapowiedzianej jak i niezapowiedzianej wizyty. Najczęściej inspektor żąda okazania dziennika podczas:
Nieprawidłowe prowadzenie dziennika budowy — luki we wpisach, pominięcie istotnych informacji, fałszywe dane lub prowadzenie dokumentu przez osoby nieuprawnione — to poważne naruszenie prawa. Przekłada się to nie tylko na możliwość zatrzymania robót, ale również na odpowiedzialność cywilną, administracyjną i karną (wysokie grzywny, a w skrajnych przypadkach cofnięcie uprawnień budowlanych). Dodatkowo nieprawidłowy dziennik może być podstawą do odmowy odbioru inwestycji czy roszczeń gwarancyjnych.
Po zakończeniu budowy dziennik budowy staje się częścią dokumentacji powykonawczej obiektu. Inwestor ma obowiązek przechowywać go przez co najmniej 5 lat od zakończenia inwestycji, a często dłużej – zwłaszcza gdy obiekt podlega gwarancji czy odpowiedzialności z tytułu rękojmi. W przypadku e‑Dziennika archiwizacja polega na przechowywaniu dokumentów w systemie elektronicznym, z dostępem dla uprawnionych organów i uczestników inwestycji.
Nawet najlepsi kierownicy budów czasem popełniają błędy. Prawidłowy dziennik budowy 2025 to nie tylko formalność, lecz także realny przewodnik i podstawa obrony przed ewentualnymi roszczeniami.
Jednym z najczęstszych problemów są rozległe luki czasowe między wpisami lub zupełny brak odnotowania postępu robót przez długi okres. Taki brak ciągłości rodzi podejrzenia co do rzetelności prowadzenia prac, utrudnia też późniejsze potwierdzenie zakończenia poszczególnych etapów. W skrajnym przypadku może skutkować koniecznością powtórzenia robót lub przeprowadzenia dodatkowych ekspertyz.
Warto wystrzegać się lakonicznych, nieczytelnych lub pisanych „na skróty” wpisów. Nie wolno ograniczać się do formułek „roboty prowadzone zgodnie z projektem” czy „dokonano odbioru etapu”. Każdy wpis powinien szczegółowo określać zakres, miejsce i czas prowadzonych prac oraz osoby odpowiedzialne. W praktyce nieczytelne opisy mogą uniemożliwić pozytywną kontrolę lub znacząco utrudnić obronę interesów inwestora.
W dzienniku budowy musi znaleźć się potwierdzenie odbioru kluczowych etapów inwestycji: fundamentów, instalacji, zamknięcia stanu surowego czy wykonania tynków i elewacji. Ominięcie odbioru danego etapu może być podstawą do wstrzymania kolejnych prac, a nawet odmowy odbioru końcowego całej budowy.
Dbanie o prawidłowe prowadzenie dziennika budowy oraz znajomość obowiązujących zasad to najlepszy sposób na zabezpieczenie interesów inwestora i wszystkich uczestników procesu budowlanego. W dobie cyfryzacji, przejście na e‑Dziennik budowy (2025) daje dodatkowe możliwości, ale też nowe obowiązki. Regularność, szczegółowość i transparentność wpisów w dzienniku to nie tylko wymóg prawa, lecz przede wszystkim gwarancja spokoju podczas odbioru obiektu czy rozstrzygania ewentualnych sporów budowlanych. Warto więc traktować dziennik budowy nie jako uciążliwy obowiązek, lecz jako narzędzie budujące bezpieczeństwo i solidność każdej inwestycji.